Najdalej położone miejsce od Polski!
Zastanawialiście się kiedyś gdzie znajduje się najdalej oddalone miejsce od Polski? Gdzie można by dotrzeć i śmiało powiedzieć, że „dalej już się nie da”?
Oczywistym jest, że takie miejsce jest dokładnie po drugiej stronie kuli ziemskiej. Gdybyśmy wzięli łopatę i „przekopali się” przez środek Ziemi wzdłuż jej średnicy dotarlibyśmy do najdalej oddalonego punktu od miejsca, w którym zaczęliśmy kopać. Co znajduje się dokładnie po drugiej stronie Polski? Odpowiedź, wydawałoby się trudna, jest wbrew pozorom bardzo prosta… Ocean! I to Ocean Spokojny. Oczywiście można by tam popłynąć łodzią i z jej pokładu stwierdzić, że dale już nie uciekniemy od naszego rodzimego kraju. Byłoby to stwierdzenie jak najbardziej prawdziwe. Skupmy się jednak na miejscach gdzie możemy stanąć sucha stopą aby ogłosić nasze „dalej już się nie da„.
Najdalej oddalonym, lądowym miejscem od Polski na kuli ziemskiej są Wyspy Chatham. Jest to archipelag położony na Oceanie Spokojnym, leżący około 800 km na wschód od Nowej Zelandii. Składa się z około 10 wysp o łącznej powierzchni 966 km². Zamieszkane są dwie wyspy ( Wyspa Chatham oraz Wyspa Pitt) przez około 600 stałych mieszkańców. Terytorialnie wyspy Chatham należą do Nowej Zelandii.
Powstaje pytanie. Co znajduje się dokładnie po drugiej stronie kuli ziemskiej patrząc od strony Wysp Chatham? Gdyby jakiś mieszkaniec wysp chciał stanąć i powiedzieć, że „dalej od archipelagu Chatham już się nie da” musiałby się znaleźć na terenie… Francji.
Polecamy również:
10 komentarzy
no dobra ale jak to daleko np. od Warszawy?
No wychodzi na to, że w przybliżeniu trochę mniej niż połowa długości równika, czyli około 20 000 km.
Tak daleko a wygląda prawie jak Polska… 🙂
No właśnie na zdjęciu wygląda całkiem swojsko. Ale położona w sumie niedaleko (od wspomnianych wysp) Nowa Zelandia, to już całkiem fajna kraina, przede wszystkim bardzo różnorodna krajobrazowo.
Szkoda ze tak daleko 😐
Chatham, zgadza się, a dokładnie wysepka Rangatira… kto wie może kiedyś się tam wybiorę , ale to chyba byłaby wyprawa życia…Po drodze warto zaliczyć jeszcze inne kraje.
A nie The Pyramid (Tarakoikoia)? To chyba zależy od miejsca w Polsce…
Nowa Zeladnia wydaje się bardzo kusząca, ale jest tak odległa. No ale zobaczymy, może pewnego dnia… 😉
Na zdjęciu wyspa wygląda malowniczo. Bardzo spokojnie… To musi być wyjątkowe miejsce 🙂
Bardzo urokliwe miejsce. Ciekawy tekst, chociaż nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jakie miejsce jest najdalej od Polski.