Mniej więcej rok temu zetknęliśmy się nią po raz pierwszy. Testowaliśmy fotoksiążkę w EmpikFoto.pl. W tym roku również stanęliśmy przed możliwością stworzenia swojej fotoksiążki. Jak poszło nam tym razem?

nasza druga fotoksiążka z Empik Foto

Łatwo, szybko, przyjemnie. Tym razem zdjęć idzie nam sprawnie. Wchodzimy na www.empikfoto.pl do zakładki Fotoksiążki, gdzie dostajemy możliwość wyboru formatu fotoksiążki, rodzaju papieru (kredowy lub fotograficzny), okładki. Można zdecydować się skorzystanie z gotowego szablonu – jest ich kilkadziesiąt, na każdą możliwą życiową okazję. My wolimy przygotować własny projekt layoutu, bo w końcu testujemy możliwości produktu. Następnie, wybieramy interesujący nas format 20×30 cm i do dzieła. Nasz komputer łączy się z on-line ową aplikacją. Kolejnym krokiem jest załadowanie do niej zdjęć ze wskazanego przez siebie miejsca i zaczynamy. Menu pozwala nam na wybór tła – jeśli chcemy, to innego na każdej ze stron, ilości zdjęć na poszczególnych stronach, sposobu ich umieszczenia, ramki, a jeśli ktoś pragnie pięknie umaić swój projekt – klip artów. To świetna, wciągająca zabawa.

Trochę poszaleliśmy (jak na nas) z kolorami i ramkami …

…. by czasami z nich zupełnie zrezygnować.

Po złożeniu projektu, jest możliwość jego obejrzenia, naniesienia ewentualnych zmian, a następnie złożenia zamówienia. Cały proces proces jest mocno intuicyjny. Wybraliśmy opcję odbioru osobistego w najbliżej położonym salonie Empik i po 6 dniach fotoksiążka już na nas czekała. W międzyczasie otrzymywaliśmy drogą mailową powiadomienia o zmianie statusu zamówienia. Mniej więcej po jednym dziennie 😉

Taka fotoksiążka to uroczy prezent dla najbliższych na zbliżające się święta. Jej złożenie daje dużo frajdy, realizacja jest niemal błyskawiczna (to gdyby ktoś szukał prezentu last minute), a cena nie nie jest wygórowana, zresztą warto sprawdzać aktualne promocje.

Polecamy również: